Jest najbardziej tragiczne jest dla pacjenta, gdy dokonano na nim zabiegu operacyjnego, oczywiście zbędnego, powodującego często ciężkie i nieodwracalne kalectwo. Jest to wyjątkowa krzywda w sytuacji, gdy pacjent z pełnym zaufaniem do lekarza wyraża zgodę na operację w przekonaniu, że jest ona konieczna dla ratowania mu życia. Staje się z winy lekarzy ciężko poszkodowanym, którego życie jest odtąd pasmem cierpień. Proces jest konieczny, gdy pozwany nie wyraża gotowości do polubownego załatwienia sprawy, choć żadne pieniądze nie są w stanie takiej krzywdy naprawić. Dopuszczenie do poważnego zabiegu operacyjnego, oczywiście zbędnego w świetle wiedzy medycznej i doświadczenia lekarskiego jest zaniedbaniem w rozumieniu art. 417 kodeksu cywilnego
Dla zaistnienia odpowiedzialności lekarza konieczne jest spełnienie następujących przesłanek: bezprawności postępowania, winy, uszczerbku doznanego przez pacjenta oraz adekwatnego związku pomiędzy działaniem lekarza a doznanym przez pacjenta uszczerbkiem. W zakresie pierwszych dwóch wymogów znaczenie ma treść art. 8 Kodeksu Etyki Lekarskiej, zgodnie z którym lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne, lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im niezbędny czas. Istotnym jest zatem, czy lekarz dochował należytej staranności w toku postępowania leczniczego.
Gdy operacja nie ma charakteru nagłego, ratującego życie, lekarz, który podejmuje decyzję o daleko idącej interwencji chirurgicznej, powodującej poważne okaleczenie pacjenta, musi mieć absolutną pewność, że jest to jedyne, niezbędne wyjście. Z kolei jeżeli lekarz pomyłkowo uszkodził w czasie operacji inny organ, to chociażby pomyłka ta była niezawiniona, nie może ona obciążać pacjenta.
Ustalając wysokość należnego odszkodowani i zadośćuczynienia Sąd zmuszony jest ocenić rozmiar cierpień fizycznych i moralnych doznanych przez poszkodowaną osobę na skutek nieudanej operacji. Ocena tych wewnętrznych przeżyć i przełożenie ich rozmiaru na ściśle określone wartości pieniężne jest z definicji bardzo trudna. W związku z tym w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się powszechnie, że przy ocenie rozmiaru krzywdy należy posługiwać się pewnymi kryteriami obiektywizującymi, takimi jak „rozmiar i nasilenie cierpień poszkodowanego, a także czas trwania, bolesność i długotrwałość zabiegów, trwałość, nieodwracalność doznanej krzywdy, wiek, prognoza na przyszłość co do zdrowia pokrzywdzonego”. Dodatkowo naruszenie praw pacjenta powinno być uwzględniane przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia.
Przykłady z naszej praktyki sądowej:
- Szpital odpowiada za zawinienie sekretarki medycznej, która popełniła drastyczny błąd wprowadzenia do komputera przy diagnozie pacjenta – diagnozy dotyczącej innego pacjenta.
- Jeżeli lekarz operujący stwierdzi po otwarciu jamy brzusznej inny stan rzeczy niż wynikał z badań klinicznych, może on w pewnych wypadkach przekroczyć zakres zgody na zabieg udzielony przez pacjenta. Może to jednak nastąpić tylko w wypadkach szczególnych, gdy nieprzeprowadzenie koniecznego zabiegu groziłoby życiu pacjenta, albo gdy chodzi o nieznaczną a niezbędną korekturę projektowanego zabiegu. Jeżeli powódka, wyraziła zgodę na operację guza na lewych przydatkach, a w rzeczywistości usunięto prawe przydatki i amputowano macicę, to działanie takie znacznie przekraczało zakres udzielonej zgody. W danej sprawie chodzi nie o drobną korekturę, lecz o zasadniczo inną operację. Jakościowo bowiem czym innym jest operowanie guza na przydatkach, a czym innym amputacja macicy.
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.