Twoja sprawa o odszkodowanie za błąd medyczny jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Odszkodowanie za wypadek klienta w sklepie

Powód poślizgnęła się na nie sprzątniętych z podłogi winogronach i wywróciła się, co spowodowało rozstrój zdrowia w postaci złamania kości podudzia lewego, stłuczenia barku prawego oraz stłuczenia obu stawów kolanowych. Upadając, powódka chwyciła się skrzynki z owocami, z której osypały się pozostające w niej owoce. Do poszkodowanej podeszli pracownicy sklepu, aby udzielić jej pomocy. Powódka nie była w stanie podnieść się o własnych siłach z powodu odczuwanego, silnego bólu. W szpitalu zrobiono powódce prześwietlenie oraz unieruchomiono jej nogę w opatrunku gipsowym na okres 6 tygodni z zaleceniem kontroli, przyjmowaniem podskórnie leku przez cały okres unieruchomienia oraz zakazano obciążania kończyny w gipsie. Rozpoznano u powódki złamanie końca dalszego kości strzałkowej lewej z bocznym przemieszczeniem odłamów.

Po wyjściu ze szpitala powódka była zmuszona we własnym zakresie organizować transport oraz pomoc w przeniesieniu jej na drugie piętro, na którym znajduje się jej mieszkanie. Powódka musiała przyjąć serię osiemdziesięciu dwóch zastrzyków przeciwzakrzepowych podawanych w brzuch, powodujących zasinienie oraz żółknienie skóry. Złamanie nogi powódki zostało dodatkowo powikłane zakrzepicą żył głębokich podudzia lewego, czego konsekwencją była konieczność wcześniejszego zdjęcia gipsu i usztywnienia nogi specjalnym butem ortopedycznym na kolejne czterdzieści dwa dni. U poszkodowanej pojawiły się także problemy z ruchliwością lewej ręki, wymagające odpowiedniego leczenia, które jednak nie przyniosło pożądanego efektu. Niezbędnym stało się dla poszkodowanej ciągłe posługiwanie się kulami, z których nigdy wcześniej nie musiała korzystać.

Przez cały okres kuracji powódka odczuwała silny ból, który towarzyszy jej do dnia dzisiejszego. Zmuszona była do pozostawania w domu przez osiemdziesiąt dni oraz do przyjmowania lekarstw m.in. w postaci bolesnych zastrzyków. Ponadto, w związku ze znacznym ograniczeniem ruchliwości powódka musiała poruszać się w mieszkaniu za pomocą kól. Obecnie poszkodowana zmuszona jest do korzystania z pomocy rodziny przy codziennych obowiązkach, m.in. takich jak robienie zakupów. Przed wypadkiem powódka była osobą samodzielną, energiczną, zajmowała się ogrodem znajdującym się koło domu, czego obecnie nie czyni. Powódka ma problemy z chodzeniem, a lewa ręka uszkodzona w wyniku wypadku nie odzyskała pełnej ruchliwości. Wypadek, leczenie oraz rehabilitacja spowodowały u powódki załamanie psychiczne. Do chwili obecnej utrzymuje się bolesność ręki i nogi, przy dłuższym chodzeniu pojawia się opuchlizna.

W wyniku poślizgnięcia się na winogronach rozsypanych na podłodze sklepu powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %. Staw skokowy powódki pozostaje obrzęknięty, a jego ruchomość ograniczona. Powódka powinna pozostawać nadal pod kontrolą ortopedy oraz chirurga naczyniowego. Rokowanie co do całkowitego powrotu do zdrowia powódki jest wątpliwe.

Sąd uwzględnił żądanie powódki w całości i nakazał pozwanemu wypłatę odszkodowania i zadośćuczynienia. Źródłem odpowiedzialności pozwanej jest art. 415 kodeksu cywilnego, który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W ocenie Sądu powódka dowiodła, strona pozwana dopuściła się zaniedbań skutkujących wypadkiem powódki. Mimo ciążących na niej obowiązków przestrzegania zasad bezpieczeństwa oraz dbania o porządek na terenie sklepu zaniechano utrzymywania w czystości sklepu na skutek czego poślizgnęła się na pozostających na podłodze winogronach.

Zadośćuczynienie ma naprawić krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.). Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają kryteriów, jakimi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Zgodnie jednak z utrwalonym orzecznictwem sądowym, określając wysokość zadośćuczynienia, Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków czynu, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, artystycznej, utratę kontaktów towarzyskich, możliwość atrakcyjnych wyjazdów. Zadośćuczynienie ma przy tym przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest przede wszystkim złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych. Ustalenie zaś „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy, a także sytuacji majątkowej zobowiązanego.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagę również cierpienia fizyczne i psychiczne, jakich doznała powódka. Doznane przez powódkę urazy były dla niej źródłem długotrwałego bólu fizycznego. Rezygnacja przez okres kuracji z możliwości opuszczenia mieszkania, konieczność zwracania się o pomoc w sprawach życia codziennego do rodziny, ograniczenie aktywności ruchowej oraz rezygnacja z uprawiania ogródka były z kolei źródłem niewątpliwych cierpień psychicznych powódki. Orzekając o wysokości zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, że do dnia dzisiejszego powódka odczuwa skutki przedmiotowego wypadku; ból, problemy z chodzeniem, dolegliwości w postaci puchnięcia nogi oraz ograniczona ruchomość w stawie skokowym w kostce w znaczny sposób utrudniają normalne funkcjonowanie w życiu codziennym. Konieczna jest dalsza rehabilitacja powódki, a osiągnięcie sprawności sprzed wypadku jest niemożliwe. Dodatkowo powódka w dalszym ciągu musi ograniczać swoją aktywność fizyczną, między innymi poprzez posługiwanie się kulami. Wskazane dolegliwości fizyczne i psychiczne potęguje wiek powódki oraz świadomość, że wątpliwym jest pełen powrót do zdrowia.

[spacer]

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji.  Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedny w swoim rodzaju specjalista od błędów medycznych, odszkodowania i zadośćuczynienia. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Odszkodowanie i zadośćuczynienie za błąd medyczny lekarza w szpitalu