Twoja sprawa o odszkodowanie za błąd medyczny jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Odszkodowanie za potrącenie samochodem i śmierć rowerzysty

Stosownie do treści art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych: z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Podstawę prawną zadośćuczynienia stanowi treść art. 445 KC w zw. z art. 444 KC. Zgodnie ze wskazanym przepisem, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia krzywdy ujawnionej jako cierpienia fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia). Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jaki i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (por. wyrok SN z 3 lutego 2000 roku, I CKN 969/98). Sąd przy określaniu wysokości zadośćuczynienia ma obowiązek brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, w tym stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności, bezradność życiową, wpływ czynu na dotychczasowe życie osobiste, nieodwracalność następstw i inne okoliczności, które w każdym wypadku mają charakter indywidualny (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 18 kwietnia 2013 r. I ACa 55/2013 Lexis.pl nr 6541477).

Odszkodowanie za potrącenie samochodem i śmierć rowerzysty Poznań

Wysokość zadośćuczynienia za doznaną krzywdę winna opierać się na obiektywnych kryteriach, przy jednoczesnym z uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron. Pamiętając o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia należy przypomnieć, iż powinno być ono „odpowiednie”. Nie może być to ani kwota symboliczna ani zawyżona, zaś utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1985 r. II CR 94/85).

Ustalenie przyczynienia się jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, oraz warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest wyłącznym uprawnieniem sądu, a rozważenie w sposób zindywidualizowany wszystkich okoliczności in casu – jego powinnością (por. wyrok SN z 19.11.2009 r. IV CSK 241/09). Oceny, co do zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody, Sąd powinien dokonać oceniając zwłaszcza winę sprawcy szkody i pokrzywdzonego (por. SA w L. w uzasadnieniu cytowanego wyroku). Jest to kryterium podstawowe, lecz nie wyłączne. Innymi okolicznościami koniecznymi dla rozważenia są: stopień naruszenia prawnych i poza prawnych reguł właściwego postępowania, motywy kierujące postępowaniem stron, zakres przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia zdarzenia szkodowego i rodzaj winy, konfrontacja stopnia naruszenia obiektywnych reguł postępowania przez poszkodowanego z zarzutami stawianymi sprawcy szkody, ciężar naruszonych przez sprawcę obowiązków, specyficzne cechy osobiste poszkodowanego, rozmiar i waga uchybień po stronie poszkodowanego itp. (por. „Komentarz do art. 362 KC” A.Rzetecka-Gil, t.31).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

W dniu 10 sierpnia w I. E. G. kierująca samochodem V. (…) o nr rej. (…) nieumyślnie naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu powodowi jako rowerzyście i doprowadziła do zderzenia tych pojazdów, a następnie upadku powoda na jezdnię w następstwie czego doznał on obrażeń ciała w postaci krwiaka okolicy czołowej lewej, stłuczenia płata czołowego prawego, obrzęku mózgu z efektem masy, uciśnięciem komory bocznej prawej, obecności krwi w układzie komorowym oraz innych obrażeń stanowiących chorobę realnie zagrażająca życiu, po czym zbiegła z miejsca zdarzenia i za to wyrokiem Sadu Rejonowego w L. w sprawie II K (…) została skazana na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Wyrok jest prawomocny. Powód nie przyczynił się do wypadku, ponieważ doszło do wymuszenia pierwszeństwa. Przed wypadkiem był sprawnym mężczyzną, sam pracował w gospodarstwie rolnym. Od wypadku nie porusza się samodzielnie, wymaga 24- godzinnej opieki, za która płaci H. G. i A. P. kwotę 1500 zł miesięcznie, co jest znacznie tańsze niż wynajmowanie pielęgniarki. Z gospodarstwa rolnego uzyskiwał dochód 6000 zł rocznie, czyli po 500 zł miesięcznie, wydaje na leki , pampersy i środki higieniczne około 300 zł miesięcznie. Dlatego żądanie renty w kwocie po 2300 zł jest uzasadnione. Doznane obrażenia i jego skutki sprowadzają się do tego, że przez cały czas leży w łóżku i nawet nie może poruszać się na wózku inwalidzkim

Odszkodowanie za potrącenie samochodem i śmierć rowerzysty Poznań

Bezsporne jest, że w wyniku zdarzenia z dnia 10 sierpnia 2012 roku M. G. doznał szeregu obrażeń ciała, w tym urazu czaszkowo-mózgowego, które to w konsekwencji doprowadziły do jego śmierci w dniu 29 września. Związek przyczynowy między tym zdarzeniem, a skutkiem w postaci zgonu jest bezsporny i wynika z niekwestionowanych opinii biegłych..

Zebrany materiał dowodowy wykazał, iż cierpienia fizyczne powoda były znaczne, zwłaszcza w początkowym okresie pobytu w szpitalu, kiedy to istniała konieczność podawania leków przeciwbólowych. Jednym z negatywnych następstw tego wypadku było obluzowanie endoprotezy, które spowodowała, że poszkodowany nie mógł być pionizowany, nie mógł nawet siedzieć, był cały czas w pozycji leżącej, a zmiana pozycji ciała wiązał się z bólem całej kończyny. Nie było możliwe wykonanie zabiegu operacyjnego z uwagi na odleżyny. Wypadek zmienił całe Z. G.. Z człowieka sprawnego, prowadzącego samodzielne życie, uprawiająco ziemię stał się całkowicie niepełnosprawny, wymagający całodobowej opieki. Biorąc pod uwagę kompensacyjny charakter zadośćuczynienia oraz rozmiar krzywd poszkodowanego, kwota przyznana z tego tytułu nie może być symboliczna wobec wywołanych cierpień, ale też niewspółmierna do nich. Oznacza to, że im większe cierpienia, dotkliwsze, nieodwracalne uszkodzenia ciała, tym wyższa powinna być kwota zadośćuczynienia, którego celem jest kompensata doznanych przez pokrzywdzonego krzywd. W takiej sytuacji odniesienie wysokości zadośćuczynienia do poziomu życia społeczeństwa, nie stoi na przeszkodzie, określeniu go w nominalnej wysokiej kwocie. Zadośćuczynienie nie może być jednak nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy – jego wysokość powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadającym aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (orzeczenie SN z 30 stycznia 2004 roku ICK 131/03 OSNC z 2005 r, nr 2, poz. 40 i orzeczenie SN z 24 czerwca z 1965 roku I PR 203/65 OSPiKA 1966, poz. 92). Ponadto porównanie do przeciętnej stopy życiowej nie oznacza porównania do dochodów słabiej uposażonej części społeczeństwa (por. wyrok SN z 6 czerwca 2003 roku, sygn. IV CKN 213/01). Adekwatną w realiach niniejszej sprawy jest kwota 200 000 zł, która w pełni zrekompensuje cierpienia fizyczne i psychiczne M. G.. Należy ja pomniejszyć o przyznane w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 25.000 zł. Wprawdzie M. G. tych pieniędzy nie przyjął, jednakże nie oznacza to, że taka kwota nie przysługuje jego spadkobiercom. Dlatego też tytułem zadośćuczynienia zasądzono od pozwanego na rzecz powodów odpowiednie kwoty zgodnie z ich udziałami w spadku: na rzecz J. G. (2) z tytułu zadośćuczynienia przypada kwota 87 500 zł, na rzecz spadkobierców S. G. – jego córek: A. B., M. L. i K. J. po 29 167 zł. Wyrok Sądu Okręgowego – I Wydział Cywilny z dnia 25 kwietnia 2018 r. I C 178/16

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości w zakresie błędu medycznego lekarza albo szpitala, odszkodowania czy zadośćuczynienia pozostajemy do Państwa dyspozycji.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedny w swoim rodzaju specjalista od błędów medycznych, odszkodowania i zadośćuczynienia. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Odszkodowanie i zadośćuczynienie za błąd medyczny lekarza w szpitalu